niestety ... niektórzy decydują się na psa mieszkając w bloku. Nie było by w tym nic złego gdyby nie fakt notorycznie osranego trawnika przed i za blokiem. Kupy są absolutnie wszędzie, śmiem twierdzić, że większość należy do jednego psa. Ogłaszam polowanie na chama, który nie sprząta po swoim pupilu. Na trawniku obowiązuje zakaz wyprowadzania psów !!
Wychodząc na spacer z synem muszę najpierw przejść pierwsza aby nie musieć myć później butów z psiej kupy.
Będę wdzięczna za informację, chętnie zaniosę temu komuś kupy na wycieraczkę.
Znam jedną osobę z klatki i uważam, że jest ok pod tym względem, zawsze idzie z psem dalej. Oczywiście widziałem psie kupy jak i również osoby z psami nie od nas z bloku. Szkoda, że dwa mieszkania z klatki pierwszej mają takie małe tarasy, ciekawe czemu, dało się zrobić większe i pewnie nikomu by nie przeszkadzały. Teraz jest tam wystarczająco miejsca, aby dało się przejść z pupilem, który może pod samym ogrodzeniem zostawić niespodziankę.
Piesek rasy spaniel często załatwia swoje potrzeby pod samą tabliczką informującą o zakazie. Jeśli jego właściciele to czytają niech przygotują się na kilka ciepłaych słów z mojej strony. Osobiście jestem za ZAKAZEM trzymania psów w mieszkaniach! To jest męczenie zwierząt!!!!
Będąc ostatnio późnym popołudniem na spacerku przed blokiem z dzieckiem okazało się, że w drugiej klatce mieszka całe stado psów. Było zimno, a właściciele ubrani tylko w sweterki stojąc w drzwiach klatki wypuszczali swoje czworonogi aby załatwiły się na trawniku. Niektórych zawstydziła moja obecność i w tych skąpych sweterkach maszerowali za blok.
Drodzy właściciele psów: trzeba było się zastanowić 2 razy zanim zdecydowaliście się wziąć zwierzątko do domu. Teraz trzeba ruszyć 4 litery i pomykać na spacer czy wieje, pada, czy jest gradobicie.
Czy naprawdę trzeba zwracać uwagę dorosłym ludziom. Naprawdę wstyd mi za Was.
Norma, pan stoi pod klatką z kiepiem w gębie, ktory oczywiście po wypaleniu rzuca przed siebie, a w tym czasie pies sra pod oknem.
Ja nie wiem, zwracam chłopu uwagę a on na drugi dzień to samo. Czy naprawdę w każdym przypadku trzeba wszystko zgłaszać na policję czy straż miejska?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1