Rowniez dostalem odpowiedz, ze zadzwoni do mnie konserwator, umowic sie na sprawdzenie wentylacji.
Tylko co tu sprawdzac kiedy ewidentnie jest wadliwa ? Skala dB to skala logarytmiczna, wiec to nie jest tak ze roznica miedzy 35dB (norma) a 55 dB (stan faktyczny) to jest "troche za glosno".
Do wymiany sa wszystkie wentylatory.
Jest rowniez bardzo mozliwe ze pare osob dokonalo nieuprawnionych przerobek wentylacji podczas wykanczania mieszkania (np zamurowali) co 'zepsulo' dzialanie wentylacji w calym bloku.
Tak czy siak, jest to zwykly bubel i nie odpuszcze im dopoki nie zostanie wprowadzony stan zgodny z obowiazujacymi normami.
My zgłosiliśmy tak jak wcześniej pisałam i Panie odpisały po kilku dniach, że zgłosiły sprawę konserwatorowi który sprawdzi czy wentylatory
działają poprawnie. Daty niestety nie podały, więc teraz czekamy...
"Konserwator sprawdził wentylatory. Nie było konieczności wejścia do Pana
mieszkania dlatego nikt u Pana nie był. Okazało się, że jeden z nich się
spalił. Był już także wykonawca wentylacji u Państwa w budynku. Zamówił on
nowy wentylator, który zostanie zamontowany końcem tego lub początkiem
przyszłego tygodnia. Okres ten uzależniony jest od dostawy wentylatora."
Nie jestem pewien w jaki sposob spalony czyli nie dzialajacy wentylator mialby ZWIEKSZAC poziom halasu, ale ok. Poczekajmy na nowy i zobaczymy.
"Zgodnie z przepisami prawa budowlanego raz na rok przeprowadzany jest
przegląd wentylacji aby wykonać pomiary i wykryć ewentualne
nieprawidłowości. Ponieważ ostatnio miałam ze dwa jeszcze zgłoszenia
odnośnie nieprawidłowego działania wentylacji postanowiliśmy wcześniej w tym
roku wykonać przegląd wentylacji mechanicznej. Za kilka dni poinformuję
Państwa o wyznaczonym terminie. Planujemy wykonać kontrolę w pierwszej
połowie października. Poinformujemy wszystkich mieszkańców o terminie
przeglądu z prośbą o udostępnienie mieszkań, jednocześnie prosimy o
przekazywanie uwag osobom wykonującym pomiary. Po wykonaniu przeglądu
otrzymujemy protokół. W przypadku nieprawidłowych pomiarów niezgodnych z
dokumentacją techniczną i obowiązującymi normami, kontrola wskazuje
przyczyny (usterki i uszkodzenia wentylacji) w celu dokonania koniecznych
napraw i regulacji wentylacji. Jeżeli zostaną stwierdzone nieprawidłowości
kierujemy pismo do inwestora (Activ) z wykazem wszystkich usterek z prośbą o
ich usunięcie w ramach gwarancji."
Cpt.Badger a konserwator był z Activu? Kto wam sprawdzał to huczenie wentylacji? U nas panowie powiedzeli ze nie sa od hałasu tylko od sprawdzenia czy wieje
U mnie powiedzieli to samo. Poziomu halasu jeszcze nikt nie sprawdzal.
Panowie powiedzieli ze kontrolery wiatrakow sa do wymiany. Cos ma byc podobno zamontowane (podkladki pod wentylatory ? tlumiki ?) ale poczekajmy jakie wyniki kontroli przedstawi zarzadca.
Wiem, że temat jest już trochę "przegadany", ale u nas panowie przy kontroli dopiero "otworzyli" w kuchni wentylację i od kontroli nie da się wytrzymać taki jest hałas:/ Poza tym byliśmy zmuszeni wymienić jakiś bezpiecznik (koszt 50zł), który podobno został uszkodzony przy zamykaniu wentylacji przez ekipę remontową. W łazience na szczęście cisza, ale pojawił się dziwny zapach, o którym była już mowa wcześniej. Wynika z tego, że chyba w każdym pionie jest taki problem :/
Zapłaciliśmy im te 50zł i wymienili od razu. Mówili, że jeśli nie oni przy kontroli, to koszt będzie wyższy, bo do tego jeszcze koszty dojazdu, itd. Ale o konkretnej kwocie nie mówili.
Jeśli bezpiecznik jest uszkodzony to najlepiej go wyjąć samemu, chyba, że ekipa go wyjęła i poszukać na własną rękę, zapłacić 350 zł to zawsze można za wymianę. Zastanawiam się także, czy nie macie tego Państwo na jakiejś gwarancji? Rozumiem spalony jeden, ale w kilku mieszkaniach? Nie da się tego reklamować zbiorowo?
Po interwencji mailowej u zarządcy niemal natychmiast zjawił się dziś u mnie elektryk skontrolować wentylację. Okazało się, że wentylator w łazience jest spalony i będzie trzeba czekać na mowy. A jeśli chodzi o kuchnię, to skręcili na dachu wentylację i jest dużo lepiej. Jeszcze "buczy" ale jest to do zniesienia:-)
Powiedzieli również, że wentylacja ma dwa biegi-dzienny i nocny. Na noc powinna przełączyć się na nocny czyli działać połowę wolniej. Mieli to zmienić więc okaże się wszystko w nocy.
Po interwencji mailowej u zarządcy niemal natychmiast zjawił się dziś u mnie elektryk skontrolować wentylację. Okazało się, że wentylator w łazience jest spalony i będzie trzeba czekać na mowy. A jeśli chodzi o kuchnię, to skręcili na dachu wentylację i jest dużo lepiej. Jeszcze "buczy" ale jest to do zniesienia:-)
Powiedzieli również, że wentylacja ma dwa biegi-dzienny i nocny. Na noc powinna przełączyć się na nocny czyli działać połowę wolniej. Mieli to zmienić więc okaże się wszystko w nocy.
U mnie rowniez dzis byli. Poki co, znow skrecili wentylacje do sensownego minimum.
Dowiedzialem sie ze czeka nas ponoc jeszcze dluga batalia zwiazana z wentylacja i jej regulacja oraz ze wymieniali wiatraki na dachu.
U mnie tez wentylacja chodzi glosniej od pralki i lodówki, kominiarze powiedzieli ze cos tam jest do wyregulowania i ma przyjsc gostek co je montowal i poprawic
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 5Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5Następny