W nocy z 15 na 16 mieliśmy niespodziewaną "wizytę" jakiegoś łysego pana. Niemal punktualnie o godzinie 4:00 obudziło nas metodyczne naprzemienne pukanie do drzwi i dzwonienie na dzwonek połączone z naciskaniem klamki. Przypuszczam, że trwało to co najmniej 5 minut, jako że mam mocny sen na pewno nie obudziłem się od razu. Zanim zdążyłem się do końca obudzić i ubrać łysy pan wsiadał już do windy (co zobaczyłem przez wizjer).
Czy komuś na osiedlu albo w bloku zdarzyło się kiedyś coś podobnego?
Im dłużej o tym myślę tym bardziej jestem przekonany, że ktoś sprawdzał czy lokatorzy są w mieszkaniu czy też może wyjechali na urlop. Ten facet nie robił jakiegoś ekstra hałasu, można nawet powiedzieć, że jak na kogoś kto zamierza obudzić człowieka w środku nocy to zachowywał się wyjątkowo spokojnie (pukanie raczej lekkie, klamki nie szarpał tylko zwyczajnie naciskał).
Jeżeli moje przypuszczenia są słuszne, to być może tej nocy odwiedził też inne mieszkania?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1