Anielka, drzewa wycięto pod zabudowę - nielegalnie.
Była straż miejska, kierownik sekcji ekologicznej, członkowie rad mieszkańców 51B i 51C, radny z naszego rejonu MdM (Marcin Permus), Stowarzyszenie Okulickiego.
Ile mi sie udało, tyle z tej wycinki powstrzymałam - szkoda że przyszłam za późno, nie było mnie wcześniej w domu. Szkoda, że nikt inny poza mną nie zareagował (dopiero ja wezwałam straż miejską).
Jeśli ktokolwiek ma zdjęcia z tego tygodnia z wycinki lub z wcześniejszych - kontakt na prive lub prosto na policję (sprawa została na policję zgłoszona tego samego dnia przez Zarządcę 51B i 51C).
Jeśli ktokolwiek będzie jeszcze świadkiem wycinki wokół naszych bloków - nie wahajcie się dzwonić po straż, by sprawdziła legalność wycinki.
Niestety Ustawa jest jaka jest i z uwagi na zapowiedzianą zmianę tej ustawy teraz wszyscy tną drzewa ile wlezie zgodnie z litera prawa. Zanim ustawa ulegnie zapowiedzianej zmianie. Straż Miejska jedynie dokumentuje wycinkę i przesyła dokumentację do UMK Wydziału Kształtowania Środowiska. Podejrzewam że wszystkie sprawy będą umorzone. Wyszła totalna wtopa niestety w kształcie przepisów i kolejny temat zwala się na straż miejską jak tysiące innych w tym i smog. No ale cóż , społeczeństwo musi mieć winnego aby być usatysfakcjonowane, a najlepiej jak to będzie straż miejska bo już się przyzwyczaiła do tej roli. Wilk cały, co obmyślił ustawę , winni są, łeb się ukręci, pozamiatane.
Moje zdanie jest takie, że po pierwsze drzewa smogu nie filtrują więc jak słyszę o wycince drzew i smogu to gotuję. Ale wracając do sedna jeśli prawo od zawsze miałoby taki kształt jak obecnie, to znam parę osób które posadziłyby piękne drzewa. Po tej nagonce medialnej to już co najwyżej trawę posadzą (a co jak posadzone drzewo nie wypali w danym miejscu, na własnej działce ma mi znowu jakiś pajac decydować czy mogę ciachnąć czy nie?). Te przepisy to nie wtopa, jednak wszytko co tej nowelizacji ustawy dotyczy jest przedstawiane w negatywnym świetle. Wiadome było że jak się zezwoli na cięcie, to ludzie będą ciąć. Po pewnym czasie zapewne zaczęli by sadzić. W innych miejscach.
Andree, nikt tu nie wini straży miejskiej; ) wycinka jest legalna wg ustawy, gdy jest na działce prywatnej i nie pozostaje w związku z działalnością gospodarczą. Strażników wzywamy po to, by uzyskali zapewnienie od wycinającego w pień cztery działki pod naszymi balkonami, że robi to on w celu prywatnym.
Nie jest jednak legalna, gdy:
- te same działki są aktem prawa miejscowego przeznaczone na deweloperkę
- a nadzorujący wycinkę ojciec właściciela na pytanie o cel wycinki oświadcza, że tu będzie zabudowa
Jaka zabudowa? Domek jednorodzinny? Na działkach przeznaczonych na zabudowę wielorodzinną mieszkaniową wysoką? Można się kłócić oczywiście, że prawo miejscowe stoi niżej ustawy, niemniej nadal jest ono prawem. I w jego świetle ta konkretna wycinka nie jest legalna.
Wiadomo ze drzewa nie maja zbyt wiele wspolnego ze smogiem bo nie filtruja PM2,5 i PM10.
Ale szkoda zeby ktos sobie przygotowal teren pod zabudowe pod oknami niektorych mieszkancow.
@Laurina i jak się to skończylo, bo wczoraj ponoc bylo drugie podejscie do wycinki.
Metacto, nie mylmy tych dwóch spraw. Nie mam nic do prywatnych działek pod prywatną zabudową. Zupełnie nic. Ale tu mamy istne rzezie pod deweloperkę. Który deweloper posadził drzewo, jeśli nie musiał? Wycinają setki hektarów drzew i każdy kąt działki wykorzystują pod zwiększenie powierzchni zabudowy. Do sadzenia drzew na takich działkach trzeba ich było przedtem zmuszać. Normalnym trybem musieliby zrobić nasadzenia zastępcze - tu omijają chwilową lukę w prawie.
Zamiast drzew robi się teraz "powierzchnię biologicznie czynną" jakiej przykład mamy na naszym osiedlu: trawnik na dachu, usychające drzewa w doniczkach, kratownice chodnika z trawką w dziurkach. To, co mamy dookoła, to nie jest wynik nagonki medialnej. I nie wierzę, że gdyby ludzie siedzieli cicho, to ktoś by sadził, a drzew by przybyło. Odwrotnie: władze PO NAGONCE medialnej zdecydowały wczoraj o nasadzeniu 300.000 drzew:
[link widoczny dla zalogowanych]
Szkoda, że nie na tym osiedlu: ((((((((((((((((((((((((((((((
Cieszę się, że mam w tym swój udział - straż miejską prosiłam o przyjechanie w minionych kilku dniach do każdej z trzech wycinek. Co by było, gdybyśmy siedzieli wszyscy cicho?
Obi, nie skończyło się - to dopiero POCZĄTEK. Nie mam tu na myśli rzezi drzew przed naszymi balkonami, tylko fikcję przepisów.
Dla przykładu: na terenie całego mpzp obowiązuje maksymalna ochrona istniejącej zieleni. Również na działkach prywatnych. Dziś się nie udzielę więcej, bo pili mnie robota z inną zabudową, ale potem - nie darujemy.
Ps. Nasz radny Marcin Permus napisał prosto do Prezydenta Miasta Krakowa.
WYCIĘTE DRZEWA - NIEKTÓRE Z NICH, MIERZONE 1,3M NAD ZIEMIĄ, MIAŁY 140CM A NAWET 2 METRY W OBWODZIE:
Nasadzenia zastępcze?
Po to teraz wycięto tyle drzew w mieście, by później zastąpić je betonowymi ażurkami.
Ustawa przysłużyła się domom za miastem, ale w mieście wywołała koszmar. Zobaczcie zresztą, co jest przy Muzeum Lotnictwa i Parku Lotników... to nie jest ulga w wycięciu drzewa, które zawadzało. W niektórych miejscach to Armagedon Drzew. Rozumiem potrzebę rozwoju miasta - tylko gdzie w tym zachowanie równowagi? O naszych ptakach i nietoperzach od komarów zapomnijcie, nie widzę, jak miałyby w tym wszystkim przetrwać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laurina dnia Wto 10:48, 28 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
Laurina,
czy jesteś w stanie wrzucić mapę lub odnośnik do niej, przedstawiającą jak ma wyglądać zabudowa wyciętego z drzew terenu przed 51b,c,d od strony południowej?
Jeśli tak, to z góry dziękuję.
Adax666, nie mogę i niech nikt nie wrzuca - bo to publiczna część forum, a takie dokumenty są (chyba) prawnie chronione
chyba ze ktoś sam to narysuje, to nie widzę przeszkód: )
ponadto dotąd były tu tylko same decyzje wz ze szkicami proponowanej zabudowy (1 wysoki blok za czasów własności tego terenu p. Grabani i p. Czubata, 2 wysokie bloki za czasów własności p. Czubata i właścicieli firmy GL, następnie było jeszcze oczekiwanie p. Czubata dotyczące większej ilości budynków np. 4 bloków na podstawie starej decyzji wz)
wszystkie postępowania lub decyzje wz dla tych właścicieli zostały uchylone lub umorzone z powodów niespełnienia podstawowych wymagań a ostatnie - z powodu mpzp oraz rażących błędów analizy architektoniczno-urbanistycznej stanowiącej podstawę decyzji wz
piszę w skrócie, bo muszę wyjść, ale nakreślę sprawę bliżej, gdy nielegalność wycinki zostanie ujęta w prawnie bezpieczną formę opisową - np. przez nielegalność wycinki rozumie się jej niezgodność z obowiązującymi przepisami i są konkretne podstawy prawne do sformułowania takiego twierdzenia
Laurina,
dzięki za w/w oraz za przyszłe info w sprawie.
Zapytałem bo warto wiedzieć jak usytuowane będą bloki, które pewnie niebawem powstaną na świeżo przygotowanej wycinką pod inwestycję działce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2Idź do strony 1, 2Następny