Osiedle na Okulickiego

Wszystko co dotyczy naszego osiedla na okulickiego

Forum Osiedle na Okulickiego Strona Główna -> IV Etap -> wydawanie pieniedzy przez zarzad wspolnoty Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 22:32, 13 Kwi 2015
Gość

 





Anonymous napisał:
"Może" to się w tym kraju każdemu w każdym temacie pojawia. Więc nie dziwi mnie, że i w naszej wspólnocie jest takie "może". A może powstrzymać się z ocenami przez jakiś czas, a może skontaktować się z zarządem i poprosić o dwa słowa wyjaśnienia. A może ja chcę żeby MOJE pieniądze były wydane na wymianę oświetlenia. A może na wymianę klamki, zmianę usługodawcy na rzecz wspólnoty, rodzaj sadzonej zieleni będziemy niedługo uchwały robić z rachunkiem ekonomicznym. A może o to chodzi niektórym, żeby ogon rządził psem.
A może powtórzę, było spotkanie roczne, trzeba było zaproponować odwołanie zarządu z powodu niegospodarności i zgłosić się jako członek nowego zarządu. Nic takiego się nie działo.
Bo łatwiej i bezpieczniej siedzieć i nawoływać w sieci, że jest źle, niż samemu wziąć odpowiedzialność.


Najlepiej niech się do tej rady zapisze 200 osób! Nie rozumiem w czym masz problem żeby tego typu decyzje podejmować w formie uchwały. Wtedy jest gwarancja, że wypowiada się przynajmniej połowa mieszkańców/udziałów i malkontenci tracą prawo głosu. Zarząd nie jest od tego żeby wydawać pieniądze na to na co ma ochotę, tylko żeby działać w ramach prawomocnych uchwał.

-czemu uważasz, że zarząd musi "brać odpowiedzialność" i decydować samodzielnie. Jak ktoś tak kocha ledy to niech sobie wymieni wszystkie żarówki u siebie w mieszkaniu, a jak są to pieniądze wspólnoty to niech zaproponuje uchwałę, gdzie można wyliczyć, że np. dzięki wydaniu 35tys pojawią się oszczędności roczne rzędu 1500zł i że inwestycja zwróci się po powiedzmy 20 latach, bo będą niższe rachunki za prąd i wymianę żarówek. Pewnie zaraz odpiszesz, że przesadziłem i że szybciej... tylko o ile szybciej. Czemu trzeba zgadywać co, jak i ile? Czemu trzeba łaskawie prosić się zarządu o wyjaśnienia? Czy nie prościej było by takie rzeczy wcześniej policzyć i mieć gwarancję, że podejmuje się racjonalną decyzję, a nie zdawać się na intuicję zarządu? Czy to czasem nie teraz jest tak, że "ogon rządzi psem"? Wink
dalej o pieniądzach
PostWysłany: Wto 13:00, 14 Kwi 2015
lewanGa1114
Gość

 





Anonymous napisał:
"Może" to się w tym kraju każdemu w każdym temacie pojawia. Więc nie dziwi mnie, że i w naszej wspólnocie jest takie "może". A może powstrzymać się z ocenami przez jakiś czas, a może skontaktować się z zarządem i poprosić o dwa słowa wyjaśnienia. A może ja chcę żeby MOJE pieniądze były wydane na wymianę oświetlenia. A może na wymianę klamki, zmianę usługodawcy na rzecz wspólnoty, rodzaj sadzonej zieleni będziemy niedługo uchwały robić z rachunkiem ekonomicznym. A może o to chodzi niektórym, żeby ogon rządził psem.
A może powtórzę, było spotkanie roczne, trzeba było zaproponować odwołanie zarządu z powodu niegospodarności i zgłosić się jako członek nowego zarządu. Nic takiego się nie działo.
Bo łatwiej i bezpieczniej siedzieć i nawoływać w sieci, że jest źle, niż samemu wziąć odpowiedzialność.
GOŚCIU SIĄDŻ POD SWYM DRZEWEM I ODPOCZNIJ SOBIE.SKOROŚ ZMĘCZONY WYDAWANIEM NASZYCH PIENIĘDZY SAM ZREZYGNUJ. KIEDY SĄ JAKIEŚ DYŻURY CZŁONKÓW ZARZĄDU CZY RADY ABY POROZMAWIAĆ NA TEMATY NASZEJ WSPÓLNOTY. NIE MA. A WIĘC CO TY GADASZ MOŻLIWOŚCI WSPÓŁPRACY.
OGON I PIES
PostWysłany: Wto 13:06, 14 Kwi 2015
lewanGa1114
Gość

 





Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
"Może" to się w tym kraju każdemu w każdym temacie pojawia. Więc nie dziwi mnie, że i w naszej wspólnocie jest takie "może". A może powstrzymać się z ocenami przez jakiś czas, a może skontaktować się z zarządem i poprosić o dwa słowa wyjaśnienia. A może ja chcę żeby MOJE pieniądze były wydane na wymianę oświetlenia. A może na wymianę klamki, zmianę usługodawcy na rzecz wspólnoty, rodzaj sadzonej zieleni będziemy niedługo uchwały robić z rachunkiem ekonomicznym. A może o to chodzi niektórym, żeby ogon rządził psem.
A może powtórzę, było spotkanie roczne, trzeba było zaproponować odwołanie zarządu z powodu niegospodarności i zgłosić się jako członek nowego zarządu. Nic takiego się nie działo.
Bo łatwiej i bezpieczniej siedzieć i nawoływać w sieci, że jest źle, niż samemu wziąć odpowiedzialność.


Najlepiej niech się do tej rady zapisze 200 osób! Nie rozumiem w czym masz problem żeby tego typu decyzje podejmować w formie uchwały. Wtedy jest gwarancja, że wypowiada się przynajmniej połowa mieszkańców/udziałów i malkontenci tracą prawo głosu. Zarząd nie jest od tego żeby wydawać pieniądze na to na co ma ochotę, tylko żeby działać w ramach prawomocnych uchwał.

-czemu uważasz, że zarząd musi "brać odpowiedzialność" i decydować samodzielnie. Jak ktoś tak kocha ledy to niech sobie wymieni wszystkie żarówki u siebie w mieszkaniu, a jak są to pieniądze wspólnoty to niech zaproponuje uchwałę, gdzie można wyliczyć, że np. dzięki wydaniu 35tys pojawią się oszczędności roczne rzędu 1500zł i że inwestycja zwróci się po powiedzmy 20 latach, bo będą niższe rachunki za prąd i wymianę żarówek. Pewnie zaraz odpiszesz, że przesadziłem i że szybciej... tylko o ile szybciej. Czemu trzeba zgadywać co, jak i ile? Czemu trzeba łaskawie prosić się zarządu o wyjaśnienia? Czy nie prościej było by takie rzeczy wcześniej policzyć i mieć gwarancję, że podejmuje się racjonalną decyzję, a nie zdawać się na intuicję zarządu? Czy to czasem nie teraz jest tak, że "ogon rządzi psem"? Wink
CZŁONKOWIE NASZEJ WSPÓLNOTY ZOSTALI WŁAŚNIE OBRAŻENI PRZEZ ,,GOŚCIA,, KTÓRY ZAPEWNE JEST W ZARZĄDZIE. OKREŚLIŁ NAS OGONEM . TAKIEGO GOŚCIA OBDARZYLIŚMY ZAUFANIEM. NAJPIERW SKAMLAŁ O ZAUFANIE A TERAZ NA NAS SZCZEKA.
PostWysłany: Wto 17:36, 14 Kwi 2015
Gość

 





Ręce opadają Blue_Light_Colorz_PDT_29. Braki w myśleniu, braki w kulturze i braki w języku polskim. Szkoda nerwów na dyskusję z takimi jednostkami. Jak mówi przysłowie - nie kłóć się z głupim bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pobije doświadczeniem. A poniekąd jestem prawie pewien kto (para?) najwięcej wykrzykuje w tym i nie tylko tym temacie od dawna, tym bardziej szkoda czasu na zabieranie głosu. Administracja ma określone godziny pracy i nawet to trzeba tłumaczyć, że może tam w pierwszej kolejności można się kierować.
PostWysłany: Wto 21:51, 14 Kwi 2015
Tomecki
Przedszkolak

 
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Nie rozumie po co się tu na forum tyle rozpisywać, kłócić kto ma rację. Trzeba było przyjść na zebranie na którym sprawa została wyjaśniona i każdemu przeciętnemu człowiekowi znającemu przynajmniej podstawową matematykę powinno wystarczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:28, 15 Kwi 2015
Benio
Przedszkolak

 
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5





Anonymous napisał:
Ręce opadają Blue_Light_Colorz_PDT_29. Braki w myśleniu, braki w kulturze i braki w języku polskim. Szkoda nerwów na dyskusję z takimi jednostkami. Jak mówi przysłowie - nie kłóć się z głupim bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pobije doświadczeniem. A poniekąd jestem prawie pewien kto (para?) najwięcej wykrzykuje w tym i nie tylko tym temacie od dawna, tym bardziej szkoda czasu na zabieranie głosu. Administracja ma określone godziny pracy i nawet to trzeba tłumaczyć, że może tam w pierwszej kolejności można się kierować.


I kto to mówi? Smile "Ło laboga" powiedziała co wiedziała Smile)))

Nie wiem na ile decyzja o tej elektromodernizacji była sensowna, ale z tej dyskusji to się nie dowiedziałem. Jak padają konkretne pytania o efektywność inwestycji czy sposób procedowania to zamiast się do nich odnieść to tylko wytykasz innym "braki w myśleniu, kulturze i języku". Rzeczywiście z Twojej strony jest to dyskusja "na poziomie" Smile


Post został pochwalony 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:59, 15 Kwi 2015
lewanGa1114
Gość

 





WIDAĆ ZE ,,GOŚCIU,, MASZ UCZULENIE NA NIEKTÓRYCH CZŁONKÓW WSPÓLNOTY.ALE CO TAM ,,GOŚĆ,, ZNA SIĘ NA KULTURZE I OBRAŻA LUDZI.ZNA JĘZYK POLSKI TYLE ILE GO WYWALIŁ. TRUDNO CI SIĘ MÓWI O WYDAWANIU PIENIĘDZY WSPÓLNOTY ? POKAŻ KLASĘ I ZACZNIJ SIĘ STOSOWNIE ZACHOWYWAĆ.CHYBA ŻE JUŻ O ROZUM ZA PÓŻNO TO MÓDŁ SIĘ O ZDROWIE.
PostWysłany: Pią 18:59, 17 Kwi 2015
Dude
Gość

 





[quote="lewanGa1114"]WIDAĆ ZE ,,GOŚCIU,, MASZ UCZULENIE NA NIEKTÓRYCH CZŁONKÓW WSPÓLNOTY.ALE CO TAM ,,GOŚĆ,, ZNA SIĘ NA KULTURZE I OBRAŻA LUDZI.ZNA JĘZYK POLSKI TYLE ILE GO WYWALIŁ. TRUDNO CI SIĘ MÓWI O WYDAWANIU PIENIĘDZY WSPÓLNOTY ? POKAŻ KLASĘ I ZACZNIJ SIĘ STOSOWNIE ZACHOWYWAĆ.CHYBA ŻE JUŻ O ROZUM ZA PÓŻNO TO MÓDŁ SIĘ O ZDROWIE. :smt073[/quote]

Troszkę dałeś się "lewan" sprowokować. Wdałeś się z "gościem" w pojedynek na obrażanie, a on "sprowadził Cię do swojego poziomu i pobił doświadczeniem" ;)

Szkoda tylko że zaginął gdzieś w tym wszystkim główny temat, czyli rozrzutność zarządu i to w wydatkowaniu środków bez prawomocnej uchwały. Niestety żadna z osób, które twierdzą że wymiana lamp była sensowna nie potrafił tego uzasadnić, a argument że zarząd ma prawo o takich wydatkach decydować na własną rękę w związku z tym, że się "angażuje" tym bardziej mnie nie przekonuje :(
PostWysłany: Pią 19:58, 17 Kwi 2015
lewanGa1114
Gość

 





O tym ,,gościu,,nie będę już mówił. Rzeczywiście w hamstwie pobija każdego. PRZYPOMNĘ JEDNAK WSZYSTKIM KTÓRZY LICZĄ PIENIĄDZE IŻ NA KONCIE CELOWYM W NASZEJ WSPÓLNOCIE JEST JUŻ 140000ZŁ. KAŻDY Z NAS UZBIERAŁ JUŻ NA WYMIANĘ LICZNIKÓW. A ZBIERAMY DALEJ . FUNDUSZ TEN MUSI BYĆ JASNO ROZLICZONY PRZED CZŁONKAMI WSPÓLNOTY . RACHUNKI MUSIMY OTRZYMAĆ.TO JEST JUŻ NIEBAGATELNA KWOTA.
PostWysłany: Pią 23:15, 17 Kwi 2015
Gość

 





Dude napisał:
Niestety żadna z osób, które twierdzą że wymiana lamp była sensowna nie potrafił tego uzasadnić,...

Z mojego punktu widzenia, istotniejszy jest fakt, że żadna z osób które wywołały tą żałosną dyskusję nie potrafiła uzasadnić bezsensowności tej decyzji. Jedyny argument jaki padł to to, że zostały wydane pieniądze.
Zauważyłem za to, że są osoby które starają się wszelkimi sposobami wmówić mieszkańcom, że byłoby dla nich lepiej płacić większe rachunki za energię elektryczną, pod przykrywką zbędnych wydatków. Jest to kolejna sytuacja po wymianie oświetlenia w parkingach pod budynkiem. No to jakiś absurd. I przeciwko takiemu stanowisku stoję twardo naprzeciw, ponieważ każdy przynajmniej "średnio" myślący jest w stanie przeanalizować wpływ wymiany oświetlenia na rachunek ekonomiczny wspólnoty. Mogę nawet iść o zakład, że ten kto wywołał ten temat, i reszta która tej osobie przytakuje, nie ma nawet pojęcia ile zostało zainstalowanych nowych lamp. Średnio wychodzi po 500 PLN na lampę. Nie sądzę, że jest to kwota horrendalna za tego typu oświetlenie, gdzie byle goowniana lampka na biurko kosztuje 100 PLN, a żyrandol 400PLN.
Jedyne z czym mógłbym się zgodzić, to czy cena z montażem nie mogłaby być nieco niższa ale na pewno nie np. 50 PLN. Chociaż z drugiej strony takie oświetlenie prawdopodobnie musi mieć świadectwo ITB lub innej instytucji, a to jednak podnosi koszt. I przy pierwszej sposobności porozmawiam o tym z administracją lub zarządem. I tym się różnię od zalogowanych pyskaczy, że zadam sobie ten trud a nie będę czekał aż przyjdzie do mnie ktoś i łaskawie poinformuje. I pluł na forum, że jest źle.
Ktoś również napisał, że ciekawe kiedy i czy zwróci się inwestycja. Pytanie KIEDY jest tutaj bez sensu. Ważne jest CZY. To nie jest instalacja gazowa do samochodu żeby się zastanawiać czy i kiedy. Budynek to obiekt na 60 - 80 i więcej lat, więc w decyzjach należy kierować się innymi kryteriami. Od razu zastrzegę, że inwestycji ze zwrotem po 300 - 500 latach też bym od razu stanowczo się sprzeciwił.
Liczę, że ta "krótka" notatka uświadomi wszystkim, że to ja jedyny jako Gość analizuję zaistniałą sytuację przez pryzmat faktów, a nie z pozycji roszczeniowej przypominającej żywcem przysłowie - chłop na zagrodzie równy wojewodzie.

I na koniec "lewanGa1114" dorzuca kolejną wypowiedź nie związaną z tematem.
"O tym ,,gościu,,nie będę już mówił. Rzeczywiście w hamstwie pobija każdego. PRZYPOMNĘ JEDNAK WSZYSTKIM KTÓRZY LICZĄ PIENIĄDZE IŻ NA KONCIE CELOWYM W NASZEJ WSPÓLNOCIE JEST JUŻ 140000ZŁ. KAŻDY Z NAS UZBIERAŁ JUŻ NA WYMIANĘ LICZNIKÓW. A ZBIERAMY DALEJ . FUNDUSZ TEN MUSI BYĆ JASNO ROZLICZONY PRZED CZŁONKAMI WSPÓLNOTY . RACHUNKI MUSIMY OTRZYMAĆ.TO JEST JUŻ NIEBAGATELNA KWOTA."

Nie kwestionuję prawa do wglądu w rachunki, ale jedyną osobą wybitnie operującą koniecznością wglądu w rachunki i kontroli była i jest jedna pani. Po męskiej formie wpisu można wnioskować, że dokonał go mąż. Pisownia wielkimi literami może również świadczyć, że wiek piszącego wynosi przynajmniej 45 lat. Dlatego mam dużą pewność, że czytelnicy forum dają się szczuć przez pewną osobę która działa we własnym interesie a nie dla dobra wspólnoty. Kwestie liczników, również finansowe, były już omawiane dawno, przedstawione szczegółowo i uczciwie, również na ostatnim zebraniu ale widzę nadal są pożywką do szukanie popleczników w walce przeciw obecnemu zarządowi. I tutaj rodzi się ważne pytanie - w jakim celu?.
PostWysłany: Sob 2:03, 18 Kwi 2015
Dude
Gość

 





Anonymous napisał:
Dude napisał:
Niestety żadna z osób, które twierdzą że wymiana lamp była sensowna nie potrafił tego uzasadnić,...

każdy przynajmniej "średnio" myślący jest w stanie przeanalizować wpływ wymiany oświetlenia na rachunek ekonomiczny wspólnoty. Mogę nawet iść o zakład, że ten kto wywołał ten temat, i reszta która tej osobie przytakuje, nie ma nawet pojęcia ile zostało zainstalowanych nowych lamp. Średnio wychodzi po 500 PLN na lampę. Nie sądzę, że jest to kwota horrendalna za tego typu oświetlenie,


Jasne, tylko czemu musi to analizować każdy "średnio" myślący mieszkaniec i udowodniać że nie jest wielbłądem. Czy nie lepiej jak by przeliczył to wcześniej zarząd i uzasadnił decyzję. Sam mam w mieszkaniu prawie wszystkie żarówki typu LED, tylko że żarówka o mocy 6W odpowiada tradycyjnej 40W, więc wiem że po kilku latach wydanie 15zł się zwróci, natomiast co do tych 500zł to mam poważne wątpliwości.

Anonymous napisał:
I tym się różnię od zalogowanych pyskaczy, że zadam sobie ten trud a nie będę czekał aż przyjdzie do mnie ktoś i łaskawie poinformuje. I pluł na forum, że jest źle.


No widzę, że znowu przechodzisz do obrażania. W tym to faktycznie jesteś nie do pobicia. Jak ktoś "śmie" na forum zadać pytanie godzące w cześć i godność "nieomylnego zarządu" to na pewno jest prowokator i świnia Wink

Anonymous napisał:
Ktoś również napisał, że ciekawe kiedy i czy zwróci się inwestycja. Pytanie KIEDY jest tutaj bez sensu. Ważne jest CZY. To nie jest instalacja gazowa do samochodu żeby się zastanawiać czy i kiedy. Budynek to obiekt na 60 - 80 i więcej lat, więc w decyzjach należy kierować się innymi kryteriami.


Pytanie KIEDY jak najbardziej ma sens. Z ekonomicznego punktu widzenia ważnym pojęciem jest wartość pieniądza w czasie, a dla policzenia efektywności inwestycji jest wręcz kluczowa. Poza tym trzymając te 35tys. na lokacie z samych odsetek uzyskasz ponad 1000zł rocznie, a wątpię czy oszczędności na rachunkach za prąd dla 2 klatek schodowych w skali roku zbliżą się do tego poziomu, a na zwrot "kapitału" to już żadnych szans nie widzę, ale to oczywiście tylko spekulacje "pieniacza" z forum, więc jak masz czas i ochotę to zadaj sobie (po fakcie) trud i policz to dokładnie, a zarząd w między czasie niech wyda na pozostałe klatki kolejne 100tys. zł bez uchwały, a jak się okaże, że się to jednak nie opłacało to usłyszymy "sorry, taki mamy klimat". Typowa ignorancja władzy, niestety jak widać na każdym szczeblu.
PostWysłany: Sob 12:10, 18 Kwi 2015
Gość

 





Dude napisał:
Czy nie lepiej jak by przeliczył to wcześniej zarząd...

Mam nieodparte wrażenie, że wszystkich przeciwników inwestycji, promowana tutaj jest teza, iż przebieg zdarzeń był następujący.
Pewnej słonecznej niedzieli, zaraz po mszy, cały zarząd dostał objawienia i na krótkim spotkaniu bez zbędnej dyskusji padło zdanie - Jutro wymieniamy lampy. A na drugi dzień zawisły nowe lampy na bloku.
Kulturalna dyskusja z takim stanowiskiem jest intelektualnie masochistyczna. Ja nie mam takich potrzeb więc odpowiadam takim samym stanowiskiem jakim są przedstawiane inne wypowiedzi.
Oceny może dokonać każdy bez wychodzenia z domu. Wystarczy przejrzeć stare sprawozdania przed i po wymianie dotychczasowego oświetlenia. Czyż nie proste? A faktyczne oszczędności będą znane za jakiś czas, więc już wcześniej proponowałem czekać z oceną a nie już decydować w dyskusji, że zarząd robi źle bo wydał pieniądze.
PostWysłany: Nie 13:04, 19 Kwi 2015
Gość

 





Anonymous napisał:
Mam nieodparte wrażenie, że wszystkich przeciwników inwestycji, promowana tutaj jest teza, iż przebieg zdarzeń był następujący. Pewnej słonecznej niedzieli, zaraz po mszy, cały zarząd dostał objawienia i na krótkim spotkaniu bez zbędnej dyskusji padło zdanie - Jutro wymieniamy lampy. A na drugi dzień zawisły nowe lampy na bloku.
Kulturalna dyskusja z takim stanowiskiem jest intelektualnie masochistyczna. Ja nie mam takich potrzeb więc odpowiadam takim samym stanowiskiem jakim są przedstawiane inne wypowiedzi.
Oceny może dokonać każdy bez wychodzenia z domu. Wystarczy przejrzeć stare sprawozdania przed i po wymianie dotychczasowego oświetlenia. Czyż nie proste? A faktyczne oszczędności będą znane za jakiś czas, więc już wcześniej proponowałem czekać z oceną a nie już decydować w dyskusji, że zarząd robi źle bo wydał pieniądze.


Zadawanie pytań to nie "promowanie jakiejś tezy". Cieszę się, że odpuściłeś sobie złośliwości, ale tezę to raczej stawiasz Ty. Że była to taka "przemyślana i rozsądna" decyzja, tylko jakoś brakuje do niej argumentów

"Intelektualnym masochizmem" to raczej nazwał bym podejście, żeby "czekać z oceną jakiś czas", bo "faktyczne oszczędności będą znane za jakiś czas".
-a jak się okaże, że są niewspółmierne do wydanych środków?
Czy naprwdę uważasz, że jest coś złego w tym, żeby to oszacować wcześniej?
Zarząd bierze pieniądze za swoją pracę, administracja bierze pieniądze...
więc czy nie było by uczciwie żeby faktycznie na nie zapracować, a nie tylko oczekiwać na bezkrytyczną wdzięczność innych za poświęcony czas?

Nie krytykuję wszystkiego i wszystkich. Nie wrzucaj mnie też proszę do jednego worka z kimś do kogoś masz jakiś uraz. Po prostu w tym przypadku mam wrażenie, że jest to marnotrastwo i jakoś argumenty ekonomiczne w stylu "pożyjemy zobaczymy" mnie nie przekonują...

Koszt jednej KWh to 58gr. Czyli jeżeli wymieniamy lampę, która ma powiedzmy 20W (świetlówka energooszczędna) na lampę LED o mocy 10W to zyskujemy 10W.
Przy założeniu, że jest to zużycie o 10W mniejsze i że lampa świeci się 10h na dobę oszczędzamy 6gr dziennie, czyli w skali roku 22zł, więc przy takich założeniach wydanie 500zł ma wątpliwy sens, a w przypadku lamp, które włączają się tylko na chwilę jak ktoś przechodzi to inwestycja nie zwróci się NIGDY.

Oczywiście to są tylko założenia, ale jak bym miał wydać 35tys. to na pewno przeliczył bym to dokładnie. Mam wrażenie, że w przypadku decyzji zarządu takiej kalkulacji nie było. Sam zadeklarowałeś, że "zadasz sobie ten trud", więc dotrzymaj słowa i jak stawiasz się w roli adwokata zarządu to policz to zamiast przedstawiać kolejne teorie spiskowe.
PostWysłany: Nie 14:29, 19 Kwi 2015
Gość

 





Nie napisałem, że zadam sobie trud zwrócenia się z pytaniem odnośnie kosztów, aby przynieść odpowiedź na tacy. Zapytam z własnej ciekawości w związku z zaistniałą dyskusją, a nie po to żeby kogokolwiek z malkontentów wyręczać w działaniu.
wydawanie pieniedzy przez zarzad wspolnoty
Forum Osiedle na Okulickiego Strona Główna -> IV Etap
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Idź do strony Poprzedni  1, 2
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin