Osiedle na Okulickiego

medytka · Licealista

Witam,
dzowniłam dzisiaj do firmy Partner. Ciepła woda i centralne ogrzewanie ma być od czwartku. Już rana. Dzisiaj ma się na kalatkach pojawić komunikat, żeby pozakładać grzejniki. Dzisiaj bowiem zakłądają liczniki, czy jakies tam inne opomiarowanie na bloku.

Ewelina · Pierwszoklasista

Witam Was ponownie!
Czy w ogole nie martwi Was fakt, ze za ciepla wode bedziemy placic jak za zloto - poruszalam juz ta kwestie tutaj na forum.
Czy jestescie swiadomi, ze cena za metr biezacy cieplej wody w przypadku naszego bloku moze wyniesc 50, 100 a moze i 200 PLN? Firma Partner nie jest w stanie tego oszacowac w przypadku TAK DUZEGO bloku.
Nie wiem czy to jest zgodne z prawem, moze warto zasiegnoc jakiejs prawnej poray? Moi wszytscy znajomi, ktorzy w ostatnim czasi enabywali mieszkania w nowowybudowanych blokach od poczatku placili za swoje zuzycie, cene normalna czyli 18-20 PLN/mb, nie wazne czy w blokumieszkala 1 osoba czy wszyscy - logiczne chybajest ze majac wodomierze powinnismy placic za siebie a nie za caly blok, to jest chore!!!
Kazdy komu o tym mowie lapie sie za glowe, nie slyszal o takich cudach. Macie zamiar za to zaplacic za okolo pol roku? Moze jednak sie zbierzmy solidarnie, pojdzie gdzies po porade i dzialajmy poki nie bedzie z apozno, przeciez to jest zenujace zeby nas tak traktowac.

mr.ogórek · Gimnazjalista

fakt my za pierwsze półroku płaciliśmy jedyne 50 zl za m3
Obecnie ok 19.. (to i itak za dużo) Różnica pewnie trafiła do kieszeni PARTNERA.... Zdziwicie sie również jak na koniec roku bilans finansowy bloku zamknie zie na zero.

Ewelina · Pierwszoklasista

No ale wlasnie probowaliscie cos z tym zrobic, zasiegnac gdzies porady czy rozeszlo sie po kosciach i wszyscy im poplacili? Dla mnie to nie ma najmniejszego sensu i jest bardzo nie fair. Idzie zima a ja sie boje wlaczyc ogrzewanie i wode, bo moze bede za to placila wiecej niz jakbym osobno wynajmowala mieszkanie w Krakowie, przeciez to jest chore.

medytka · Licealista

jestem za, nie mogą nas obarczać takimi cenami. nich im activ płąci za to całe uruchomienie. popierwsze jest opoxnienie w odbiorze bloku. po co wiec oddawali mieszkania, jak i tak w nich nie można mieszkac oficjalnie. powinni oddawać, jak już będzie wszystko załatwione, czyli oddany blok, liczniki pozakłądane. tylko bali sie chyba procesów. a jak sie mieszka, to nie ma szans zeby nie korzystać.
niech każdy probuje sie dowiedzieć, to razem coś zdziałąmy

Ewelina · Pierwszoklasista

A te odbiory tez im sie opozniaja, wiedzialam ze tak bedzie - mialam juz pod koniec pazdziernika podpisywac umowe, teraz uslyszalam ze w listopadzie. ciekawe czy w tym roku zdaza.
Denerwuje mnie to wsyztsko, mieszkanie kosztowalo ciezkie pieniadze a czuje sie jakbym dostala je za darmo i miala cicho siedziec, bo i tak ja bede za wszystko placic a Activ moze nie dotrzymywac terminow i nic mu nie mozna zrobic.
W Polsce prawo dla developerow jest chore.

mr.ogórek · Gimnazjalista

u nas ostatecznie ludzie popłacili Choc nie obyło sie bez awantury na zebraniu wspólnoty (ale chyba oni do tego przywykli bo sie nawet nie przejęli) Co do oddawania mieszkan wczesniej - to stara praktyka activu.

Wiem ze niektórzy za dwa miesiace mieli calkiem spore rachunki za wode i ogrzewania
A płacili niby za "straty" Czyli niby za tych co nie grzeją i nie używaja ciepłej wody

Więc uważajcie

Gość

A jak to wygląda od strony prawnej, ew. czy w umowach jest coś o tym, że zarządca narzuca stawki? Skąd jest ta ciepła woda? I czy dostawca wody nie ma swoich stawek?
Może wiecie?

Gość

Czy tu nie chodzi o jakieś rozbieżności pomiędzy wskazaniami liczników ind. a licznikiem głównym?
Czy zarządca sam sobie ustala sposób rozliczania, czy wspólnota?
Wie ktoś?

Ewelina · Pierwszoklasista

No wlasnie dlatego przydaloby sie zasiegnoac jakiejs porady prawnej bo:
-MPEC ma oczywiscie stale stawki a nie rozne dla roznych blokow na roznych osiedlach (moze jakies skrajnie polozone bloki maja inne stawki, ale na pewno nie nasz)
-ja w umowie dopatrzylam sie tylko punktu, ktory mowi o tym ze administrator ma zglaszac ilosc zamieszkalych osob i od tego PROPORCJONALNIE beda naliczane oplaty: no to jak proporcjonalnie to czemu mam placic za wszystkich?

Nie macie moze kogos znajomego, prawnika, kto moglby na to rzucic okiem i COKOLWIEK nam doradzic? Bo naprawde pojdziemy z torbami za te oplaty. Ja juz tez wiem ze za wywoz smieci tez beda swietne stawki....

Gość

Rozmawiałam dzisiaj z administratorką. Właśnie kończy rozliczać koszty dostarczone od AI za lipiec i sierpień. Więc osoby, które odebrały mieszkania w tych miesiącach mogą spodziewać się faktury.
Ten kto odebrał we wrześniu - pod koniec października.

medytka · Licealista

zobaczymy jak nas rozliczą ??

medytka · Licealista

a poza tym jakie koszty od AI??. to że odebrał ktoś mieszkanie, ale nic nie robił, to za co mam placić?. założyłąm sobie licznik i doppiero wtedy zamóiłam ekipę remontową.

Triss · Magister

Co ja dzisiaj wyciągnęłam od p.Ewy:

- Dostawca wody do budynku wystawia jedną fakturę zbiorczą dla całego budynku, na konkretną kwotę
-oni sprawdzają kto ile zużył wody w tym okresie i dzielą kwotę z tej faktury proporcjonalnie do zużycia, czyli np jesli całe zużycie wyniosło 100m3 i kosztowało to 20000, a ktoś na liczniku mieszkaniowym ma 2m3 zużycia to zapłaci 2/100 z całej kwoty, czyli 400zł (kwoty są kompletnie z kosmosu, nie że tyle zapłacimy)
- są straty ponieważ całą instalację która była pusta trzeba zapełnić wodą - np. my jako mieszkańcy zużyliśmy tylko 50m3, drugie 50m3 wpłynęło do rur i jest między licznikiem na wejściu do budynku, a naszymi licznikami i ktoś musi za tę wodę zapłacić, stąd taki a nie inny system rozliczeń

Tyle wyciągnęłam - co do kwot, po długim namawianiu p. Ewy (nie chciała mówić ile może kosztować litr wody, bo nigdy nie robiła tak dużego bloku i nie wie ile osób używało wody) ale w końcu powiedziała mi że ma nadzieję że nie będzie to więcej jak 30zł/m3, zagwarantować tego jednak nie może.

Co do mojej opinii - skoro jest to koszt wypełnienia instalacji, to bez względu na to czy ktoś wprowadza się w lipcu, we wrześniu czy w styczniu, to powinien w tym partycypować, bo żeby on miał wodę, trzeba rury wypełnić wodą i już, a nie da się wypełnić wodą tylko konkretnych rur.

A prawda że bez względu na to czy podzielimy to proporcjonalnie do metrażu czy po prostu przez liczbę mieszkań, to koszty będą minimalne i nikomu z nas nie zaburzą wydatków miesięcznych.

Pytanie czy jest taka prawna możliwość - kto ustala sposób rozliczania tych strat? Odgórne przepisy? Wspólnota? Administrator?

Nie mam się kogo poradzić w tej kwestii, ktoś ma?

Gość

Sposób rozliczania mediów z części wspólnych ustala wspólnota poprzez przyjęcie regulaminu (i w zgodzie z ustawą o wspólnotach mieszkaniowych), jednakże w naszym przypadku na razie wspólnotę reprezentuje jedynie partner, partner jest zarządem i administratorem.
Pewnie dlatego może sobie dyktować np. sufitowe stawki za media.

Ja mam w umowie, że ponoszę koszty od dnia odbioru.