Osiedle na Okulickiego

danioł · Przedszkolak

Witam! Mam pytanie,zamierzamy posłac nasze dziecko do przedszkola w bloku 57 na naszym osiedlu. Proszę o opinie? Z góry dziękuję.

mdm · Profesor

Dobry wybór, nie mogę napisać nic negatywnego o naszym przedszkolu. Jedna wadą jest tylko to, iż nie ma własnego zielonego placu do zabawy. Panie chodzą zatem z dzieciaczkami na spacery przy bloku a zabawy (bardzo fajne notabene prowadzone sa na terenach "zielonych" przyległych do bloku "57"/

mdm · Profesor

http://www.activokulickiego.fora.pl/jeden-za-wszystkich-wszyscy-za-jednego,17/przedszkole,805.html

danioł · Przedszkolak

serdecznie dziękuję mdm:)

mmug · Przedszkolak

... i nie mam wiele do zarzucenia, było ok. Przedszkole kameralne, Panie opiekuńcze - idealne miejsce dla 2-3 latków bo później dziecko zaczyna się nudzić. Moje narzekało że ma dość już tych maluchów jak miało 4 lata. Baaardzo dużo śpiewają, organizują różne wyjścia do teatru, wycieczki tylko wszystko to ma ceny z kosmosu - no ale to prywatna firma więc wiadomo, każdy chce zarobić. Minusem jest cena posiłków, bo mają catering. Plusem to, że można dziecko zapisać na "pół etatu" 7-12 lub 12-17. Największy minus to brak tego ogródka i niechęć chodzenia na ogólnodostępne place zabaw.
Ale jak ktoś ma 2-latka lub nawet młodsze dziecko to jest to miejsce super, o niebo lepsze od zatrudniania opiekunki, bo dziecko nauczy się masę rzeczy a równocześnie będzie miało dobrą opiekę. Jeśli chodzi o więcej szczegółów to chętnie odpowiem na pytania.

danioł · Przedszkolak

Dzięki mmug! nasza pociecha ma 2 latka i pójdzie od września,mamy nadzieje że się zaklimatyzuje. Jak narazie nie mamy pytań. Jeszcze raz dzięki za wyczerpującą odpowiedz. Pozdrawiamy:)

monikaaleksandra · Przedszkolak

Moja córka, 4 latka, chodzi na cały etat, rzeczywiście, jest to przedszkole trochę żłobkowe, chodzą nawet pótoraroczne maluchy, na parę godzin dziennie. Starsze dziewczynki lubią opiekować się maluchami. na zajęcia nie narzekam, lepiej mniej niż więcej, i tak najważniejsza jest zabawa i socjalizacja.
Natomiast rzeczywiście smutne są te spacerki maluchów koło bloku, Panie nie chca wychodzić dalej, bo tak nie ma gdzie, a za Rondo Hipokratesa maluchy nie dojdą.
Nie wiemm też, czy zde względów sanitarnych (zmiana pieluch) można do przedszkola puszczać takie maluchy, w końcu w żłobkach przewija się maluchy w rękawiczkach jednorazowych, żeb ew. pasożyty się nie rozprzestrzeniały. Trochę to takie pół-legalne, ale jak wyegzekwować od pań takie procedury?
Może mamy przedszkolaków powinny się spotkać i porozmawiać, bo problemów do obgadania jest kilka, np. te nieszczęsne spacery koło bloków, możnaby starszym dzieciom robić dłuższe spacery na dalse palce zabaw a maluchy mogłyby spacerować bliżej.

Ewka · Gość

My właśnie posłaliśmy córeczkę do Przedszkola. Jesteśmy zadowoleni, cieszymy się że tak bezboleśnie się zaadaptowała. Chcielismy żeby chodziła do małego przedszkole gdzie w grupie jest kilkanascie dzieci i taka domowa atmosfera. Opiekę i wyposażenie przedszkola oceniamy na 5+. Plac zabaw to już osobna kwestia.