 Wysłany: Wto 17:15, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
| na osiedlu, na którym wcześniej mieszkalam była ochrona i łazil taki "straszy pan ochroniarz" i cos takiego moim zdaniem nie zdaje rezultatu - na tamtym osiedlu zamieniono "ochroniarza" na monitoring i bezpieczeństwo się poprawiło a koszty zmalały, więc faktycznie jestem jak najbardziej za | |
| Wysłany: Pon 17:05, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
| Dziękuję za szybką odpowiedź. | |
| Wysłany: Pon 15:55, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|||
Chyba że jak zwykle za późno napiszą wniosek do ubezpieczyciela, albo zapomną go napisać. Co do monitoringu mamy już oferty, znamy przedział cenowy, teraz pozostaje podjęcie stosownych uchwał zbieranie na to środków i zebranie ponowne aktualnych ofert i wykonanie. |
|||
| Wysłany: Pon 14:52, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
| Zgłosiłem sprawę administracji: mały plus- otrzymałem informację, ze budynek jest ubezpieczony, więc nie ponosimy kosztów napraw w takich sytuacjach.
Chyba wystarczy zgoda większości - drodzy przedstawiciele wspólnoty - jak wygląda sprawa monitoringu? |
|
| Wysłany: Pon 13:07, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
| Zgadzam się z przedmówcą, koniecznym jest zrobienie czegoś,gdyż jest to już druga szyba, z którą wszyscy mieszkańcy klatki będą płacić.
Wybicie szyby miało miesce w sobote międzu godziną 12-13:30 gdyż gdy wychodziłam z kaltki wszystko było w porządku. Czy w tej sytuacji nie jest konieczna zgłoszenie zapotrzebowania na monitoring przez mieszkańców do zarządcy? Ważne jest zeby na to zgodzili się wszyscy mieszkańcy klatki,co do łatwych zadań nie należy. Jeśli ktoś ma jakiś konkreny pomysł proszę pisac, wtedy zgłoszę się do odpowiedniej osoby, zeby taki wnisek poprzeć (podpisać)gdzyż nie niem czy będzie możliwe zasnanie wszyskich w mieszkaniach o konkretnej porze. |
|
| Wysłany: Sob 15:49, 12 Lis 2011 Temat postu: Wandalizm, kradzieże i bezpieczeństwo. |
|
| Kolejny akt wandalizmu. Właśnie interweniowałem w sprawie wybitej szyby (2 raz w ostatnich kilku tygodniach) w klatce V. Widać było, że została wielokrotnie uderzona (prawdopodobnie kopana) w celu dostania się do środka. Co więcej musiało mieć to miejsce w dniu dzisiejszym między godziną 10, a 14!
Wezwałem policję, rozmowa była dosyć konkretna: mogą podjąć interwencję jedynie na wniosek od zarządcy budynku (dzwoniłem do administratora - oczywiście w sobotę nikt tam nie odbierze). Z resztą nie przyniosłoby to żadnego skutku, bo jak stwierdził mundurowy, praktycznie nigdy nie wpływa wniosek w takich sytuacjach ze strony administracji. Co więcej bez monitoringu nie mają praktycznie szans na złapanie sprawcy. Na cały rejon mają "aż" 2 wozy do interwencji w takich sprawach. Nadmienię tylko pro forma, że wszelkie koszty napraw/wymian oczywiście ponosimy my jako wspólnota (chyba, że tak do końca nie jest - to bardzo chętnie zostanę wyprowadzony z błędu). Jasnym jest, że musimy zadbać o swoje interesy: - Z tego co już wszyscy wiemy przede wszystkim monitoring - tu moje pytanie do przedstawicieli wspólnoty jak sprawa w tym temacie obecnie wygląda? - Nie wiem jak ma się to do rzeczywistości, ale podobno wynajęcie ochrony (w postaci jednego odpowiedzialnego ciecia) byłoby tanim rozwiązaniem w przypadku naszego bloku. - Złożenie wniosku na posterunek na Złotej Jesieni, iż ze względu na wzmożone akty wandalizmu, zwracamy się o częstsze patrole. - Duże ułatwienie dla policji: dostarczyć im po egzemplarzu pilotów do bram garażowych z pismem, że mają tam prawo interweniować o każdej porze nocy i dnia (normalnie nie mają takiego prawa). Koszt minimalny. |
|