Autor |
Wiadomość |
nooczka |
Wysłany: Śro 14:47, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
jasne że tak ale trzeba też być wyrozumiałym bo możliwe że gdyby nie to całe zamieszanie to byłby spokój a tak to może pan robi na złość, kto wie |
|
|
pawel43 |
Wysłany: Śro 12:20, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
każdy ma swojego "gorszego" sąsiada co nie oznacza, że trzeba dać sobie wejść na głowę bo inni mają gorzej |
|
|
nooczka |
Wysłany: Śro 10:20, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
dobre myślę że jednak ludzie mają gorszych sąsiadów , może ktoś zacznie uczyć się grać na trąbce to przyćmi temat naszego fana Maleńczuka |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 0:51, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
blog.onet.pl/41425,1,archiwum_goracy.html
W nawiązaniu do tematu, jako ciekawostka z, jak dobrze pamiętam, ciekawymi informacjami. |
|
|
pawel43 |
Wysłany: Sob 18:01, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
no to 2 osoby już są czekamy na resztę chętnych do rozwiązania tego problemu |
|
|
Lilly |
Wysłany: Sob 15:44, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Dziś ktoś wreszcie zdobył się na to, żeby zwrócić mu uwagę i nawet poskutkowało, dało się trochę przyciszyć i nie dręczyć sąsiadów od rana. Zgadzam się, że przydałoby się zebrać parę osób i w końcu razem jakoś zadziałać w tym temacie, wszystkim to wyjdzie na dobre |
|
|
pawel43 |
Wysłany: Sob 11:28, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
możecie mi powiedzieć dla kogo jest uciążliwy ten koleś spod 114, który regularnie, w dzień i w nocy puszcza muzykę na najwyższych decybelach?
dzisiaj od rana Jolka Jolka, Owieczki i Górale, Maleńczuk, Big Cyc a to tylko niektóre z jego repertuaru. Rozumiem, że człowiek ma prawo słuchać w domu muzyki ale chyba nie tak, że sąsiedzi nie słyszą własnych myśli a szklanki w kuchni tańczą.
chciałbym zebrać kilka osób i uderzyć do tego elementu, do którego nie dociera, że mieszka w mieście w bloku a nie na wsi |
|
|
pawel43 |
Wysłany: Pon 10:30, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
znajomy mi ostatnio opowiadał, że też miał takiego upierdliwego sąsiada i dopiero jak skierował sprawę do Sądu Grodzkiego to się koleś uspokoił |
|
|
lusiskoczen |
Wysłany: Nie 21:05, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
Też mi to przeszkadzało i zadzwoniłam na Straż miejską ale odesłali na policję i ta przyieła zgłoszenie ale byli dopiero po godzinie jak już było cicho - polska rzeczywistość |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 23:02, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
przyuważyłem kolesia z 4 piętra |
|
|
ivonne2 |
Wysłany: Wto 21:13, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
chyba jest tylko 1 sposób: za kazdym, razem kiedy po 22 ktos przegina wzywac straz miejską do skutku
przez tydzien, dwa, trzy az sie gosc odzwyczai od słuchania muzyki na fulla |
|
|
ivonne2 |
Wysłany: Wto 21:11, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
słyszeliśmy nawet w kl. III...
cieżko zgłosic na straz miejską bo wychylajac sie z balkonu nie wiadomo z którego pietra dochodzi hałas oraz z której kl. czy IV czy V...
i to nie pierwszy raz..!!!
my w III kl. mamy takiego "...X..." i po zwróceniu uwagi wyłacza muzyke ale dopiero po naszych "sugestiach"
pozdr. pana X |
|
|
pawel43 |
Wysłany: Wto 9:10, 23 Sie 2011 Temat postu: przygłuchawy fan Maleńczuka w klatce 4 |
|
nikomu z Was nie przeszkadza puszczanie na całe osiedle muzyki do 23??? Komuś się chyba wczoraj przycięła płyta i potencjometr, niestety nie pierwszy raz |
|
|